::Tokio Hotel.Polskie Forum o TH::

Gość x)) · Gość

Faktycznie, możemy tak zrobić... Ktoś zacznie, a inni będą kończyć... Jak narazie aż 3 osoby się interesły tym forum, ale kit x)) A wypadałoby się zarejestrować, a nie pisać ciągle jako gość...

Dworzec. Obskurne miejsce, nieprawdaż?? Musisz niestety na nim siedzieć, bo żaden z rodziców łaskawie nie odebrał Cię ze szkoły, a ty nie masz czym wracać... Nagle przed tobą zjawia się wróżka i mówi, że za twoje piękne buciki może poznać Cię z Billem Kaulitzem... Zgadzasz się, a wtedy ta mała istotka wycztnia coś swoją za dużą różdżką...

***

Budzisz się zupełnie naga... Cholera, gdzie Twoje butki?? To był sen?? Nie... Przed tobą siedzi uśmiechnięty Bill, również nagi... Jak Ci się podobało?? Może powtórzymy to jeszcze raz?? - pyta z dzikim błyskiem o czach i zaborczo Cię przytula... Wyrywasz się z jego objęć... Możliwe, że rozdziewiczył Cię Bill Kaulitz, TEN Bill Kaulitz, a ty nic nie pamiętasz!! Musisz to wyjaśnić...

Kari Kaulitz

Szybko szukam wróżki, która rucha sie w pokoju obok z Georgiem Wink

Wlatuje do pokoju jak oparzona i wrezszcze, żeby mi to wszystko wyjaśniła ! Bo niechce w taki sposób stracić dziewictwo, żeby potem nic nie pamiętać ! Rzuciłam we wróżke wazonem który podwinął mi się w ręke ... Ona obiecała cofnąć mnie w czasie, żeby całe spotkanie i sex powtórzyć. Szybko się zgadzam i jestem już dzień wstecz ....

Gość x)) · Gość

Wylatuje szybko z pokoju, nie zwracając uwagi na to, że jestem naga. Biegnę odprowadzanoa wzrokiem chłopaków do łazienki, w której ubieram się w jedyne rzeczy, które znajduję, mianowicie spodnie Billa i bluzke Toma... Wyglądam przekomicznie, ale boso bięgnę na dworzec, co chwila wywracając się w zaużych spodniach. Gdy już tam jestem odnajduję wróżkę, która skacowana śpi na krawężniku. Budzę ją i wrzeszczę, że miała mnie przenieść do Toma, a nie do Billa. Wróżka przeprasza za błąd, oddaje moje piękne buciki, a ja wracam spowrotem do hotelu i robię awanturę Billowi za to, że mnie zgwałcił...

joanna

On jednak protestuje. Mówi ze to ja chciałam. Że przeciez bylismy ze sobą juz długo. Ja nic nie pamitam. Tylko Jeden dzien. Przez ktróy moje zycie staneło do góry nogami.
To przez ta cholerna wrózke-myslę.
Przeciez nie kocham Billa.... co ja najlepszego zorbiłam. To Tom jest tym ukochanym. Juz nawet nei wiem czy byłam zgwałącona czy tez tego chciałam. Niepamietam swojego zachowania w ten wieczór.
Tylko poranek...i przepiekny usmiech Billa.
Ale przeciez zakochac sie nie mgoe w nim.. kcoham Toma. Mam całe zycie zaplanowane własnie zni. Jednak... On mnie nie znam. a moze zna? przcie zpodobno była z jego bratem .. cholera co za debil ze mnie. Ne wiem co dzieje sie w moim życiu. A przeciez stracenie dziedzictwa miało byc takiepiekne...z kims ukochanym. A ja nawet tego nie apmietam. Nie znam tego człwieka,jedynie z plakatów i wywiadów.
Nagle przerywa mi ktos mój tok myslenia. Ta samam cholerna wózka. Juz mam sie drzec,miec pretensje... jednak otiwera mi drzwi. Żebym weszła...żebym zobaczyła cały ten czas którego nie apmietałam. Więc wchodze i spokojnym krokiem ruszam w moim bucikach a drzwi sie zamykaja....