::Tokio Hotel.Polskie Forum o TH::

Gość x)) · Gość

To było pierwsze opowiadanie, jaki napisałam... Ale dalej można dokańczać poprzednie x))

Hej! Tu jestem! Może byś łaskawie na mnie spojrzał? Nie, no bo przecież po co? Kiedyś to ja byłam najważniejsza w twoim życiu... Do czasu, kiedy pojawiła się ONA. Wtedy wiele się zmieniło... Nie miałeś już dla mnie tyle czasu, co zwykle. Nasz długie zazwyczaj spotkania zamieniłeś na czas spędzony z NIĄ.... Nasze wyjścia, na pocałunki... Też z NIĄ. Nawet nie wiesz, jak ja kocham twoje dłonie, jak tęsknię za wszystkimi pieszczotami... Ale teraz Cię to nie obchodzi... Przecież liczy się tylko ONA... Czy ty, Kaulitz przypadkiem się zakochałeś? Ten sam Kaulitz, który często obmacywał kilka pustych dzieczyn na raz? Już nie wystarczy mieć piersi i tyłek, aby Cię zainteresować? Teraz przecież jesteś zakochany, nieprawdaż? Ale dlaczego ja muszę tak cierpieć? Dlaczego?! O! Łaskawie do mnie podchodzisz? Nie wydaje mi się? Zwracasz na mnie uwagę już drugi raz w tym miesiącu... Czuje się wzruszona Kaulitz, wzruszona? Rozumiesz? Może byś zrozumiał, gdyby nie fakt, że wcale nie podchodzisz do mnie... To ONA stoi w drzwiach. Przedmiot mojej nienawiści. Wiesz, chciałabym nie żyć... Moje malutkie seduszko pęka, gdy muszę patrzeć na to, jaki jestś szczęśliwy... Ale nie ze mną... Z NIĄ!! A idź sobie do diabła!!

Minęła cała noc, a Ciebie ciągle nie ma... Może byś tak łaskawie wrócił, bo coś mnie uwiera... Wiesz, chwieję się, boje!! Wracaj natychmiast!
Już za późno. Spadłam. A za mną to, co staneło za całym twoim sukcesem i uncestwieniem mnie. Płyta Schrei... To ona mnie zniszczyła, to przez nią leżę porozbijana na miliony malutkich części... Moje serduszko rozdarło się na pół. A ty wrócisz, uronisz jedną, niechcianą, sztuczną łzę i znów będzie tak, jak dawniej...

joanna

łądneee.

JuZtynecQa x))

hEh, cieszę się, że Ci się podoba... x))

joanna

nie ma z aco. mówie to co mysle. Very Happy

JuZtynecQa x))

hEh, fajnie x)) Cieszę się x)) Głupia jestem x))

joanna

czemu głupia? <lol> Very Happy

ja tam nie widze różnicy pomiedzy głupim a mądrym człowiekiem. Very Happy

to kwestia zakręcenie człwoieka. Wink

JuZtynecQa x))

Bo różnica pomiędzy głupim i mądrym nie istnieje x)) Wszyscy jeteśmy mądrzy x)) lOl ;D

joanna

no tak tak tylko ja jestem jakis wyjątek. Razz

rozynek.

crash

<lOl>

D
a w ogÓle, cO tam u was słychac? Razz

JuZtynecQa x))

U nas??
U mnie Tokio Hotel słychać x))

joanna

a u mnie nie narzekam. Very Happy

spooooooko. Razz

a tak wogule to deuschland (jak jak to sie pisze). Laughing

JuZtynecQa x))

hEh, sobie inteligentnie konwersujemy x))

crash

hehe. ;DD
nO tO spOxxx. Smile

joanna

a jak! bardzo inteligentnie.
bo ja wogule jestem inteligentna. <lol> Very Happy

JuZtynecQa x))

Zapewne (lOl) masz to po mnie x))

crash

<lOl>

nO baa.

ja też jestem chOlernie inteligentna. ;DD

joanna

no to sie zgrałysmy. Very Happy

JuZtynecQa x)) - czy czegos nie wiem. czy ejstes moim tata albo amma ze mam to po tobie? Very Happy

krewni?

<lol>
ale w sumie... mozesz miec racje. Very Happy

JuZtynecQa x))

A wszyscy mają to oczywiście po mnie x)) A ja jestem taka skromna... x))

joanna

hehe.

mozliwe ale wiesz... ja jestem najabrdziej. Razz

JuZtynecQa x))

A wszyscy mają to oczywiście po mnie x)) A ja jestem taka skromna... x))